Spotkanie z Żywą Książką
Centrum Samopomocy w Gdyni zaprasza osoby doświadczające kryzysów psychicznych na cykl spotkań przygotowujących do podzielenia się osobistą historią zdrowienia w ramach wydarzenia „Spotkanie z Żywą Książką”, które odbędzie się w październiku podczas Dni Solidarności. Spotkania mają na celu przeciwdziałanie stygmatyzacji osób chorujących psychicznie.
Spotkanie z Żywą Książką polega na możliwości wypożyczenia tzw. „żywych książek”, czyli osób z grup postrzeganych stereotypowo, w celu rozmowy z nimi o ich osobistych przeżyciach, doświadczeniach i elementach wpływających na proces zdrowienia.
Osoby zainteresowane prosimy o kontakt do 28 lipca 2023 r
tel: 785 101 408
d.wrobel@cs-gdynia.pl
Żywa Książka
Spotkanie z Żywą Książką to moment kiedy Centrum Samopomocy zmienia się w nietypową przestrzeń, gdzie “żywe książki”, osoby doświadczające kryzysów chorób psychicznych, dzielą się swoim doświadczeniem z osobistej ścieżki zdrowienia.
Przy ostatniej edycji 5 osób-książek podzieliło się swoimi historiami:
„Obcy ludzie Ci nie pomogą- czyli jak pomogli mi obcy ludzie”,
„Szycie nadziei- czyli jak pasja pomaga w radzeniu sobie w kryzysie”,
„Moje życie z chorobą dwubiegunową”,
“Od kryzysu do nowego zawodu- czyli o tym jak kierowca autobusu znajduje nową drogę”,
„Żyję ponad to – czyli o depresji i zaburzeniach lękowych”
”-Czyli, że co? Że jestem chory? -zapytałem tonem trochę agresywnym. -Proszę pana, coraz częściej odchodzi się od twardego definiowania depresji jako choroby odpowiedział dr Rudnik tonem spokojnym. -Dopuszcza się też tezę, że depresja to zaburzenie. I tak mijają lata a ja wciąż nie ustaliłem czy jestem aż chory czy tylko zaburzony. Ale udało mi się ustalić, że jest parę spraw, które szczerze lubię”.
Wypowiedź jednego z bohaterów Spotkania z Żywą Książką. W jego przypadku była to zmiana pracy na dającą poczucie realizowania życiowej misji.
„Nie wiedziałem co zrobić i postanowiłem wrócić do Polski. Do Polski pomogła mi wrócić siostra, niestety tu, jej pomoc, skończyła się. Postanowiłem więc poprosić rodziców (po latach braku kontaktu). To był błąd. Moi rodzice nic się nie zmienili dalej byli „przemocowi”, próbowali dominować nade mną. I właśnie jedną z form przemocy było mówienie mi „obcy ludzie ci nie pomogą, tylko rodzina”. I kiedy znowu wyrzucili mnie z domu. To obcy ludzie z MOPS-u byli dal mnie wsparciem.”
Choć zwrócenie się z prośbą o pomoc, zwłaszcza do obcych ludzi wymaga odwagi i ukazania własnych słabości to wspomniana wyżej historia podkreśliła, że warto. Cytat kolejnego bohatera Spotkania z Żywą Książką ukazuje jak wielką moc są w stanie dać nam odpowiedni ludzie spotkani na naszej drodze… zwłaszcza tej ciężkiej i wyboistej.
