Aktywnie i Zespołowo- Kręgle
Od ponad czterech lat na trójmiejskich torach bowlingowych co roku odbywają się rozgrywki Trój- miejskiej Ligi Bowlingu „Trójząb”. Dlaczego Trójząb ? Ano dlatego, że w trzech miastach dzieją się ostre, niczym trójząb Neptuna, rozgrywki. Absolutnie nie jest to ironia ani żart; kto był, grał lub kibicował, ten wie, że każdy rzut ma znaczenie, a o zwycięstwie może przesądzić czasem kilka punktów. Co najważniejsze jednak – to emocje, pełen wachlarz emocji, których całe drużyny, ale też poszczególni zawodnicy mogą doświadczać.
Jak to się zaczęło? Wiele ośrodków wsparcia oraz stowarzyszeń działających na rzecz osób doświadczających kryzysów psychicznych wykorzystywało tzw. wyjścia na kręgle- jako sposób na fizyczną aktywność, okraszoną ideą sportu dostępnego jeśli nie dla wszystkich, to dla znaczącej większości osób korzystających z poszczególnych miejsc. Bowling jest formą, która nie wymaga wyposażania się w specjalistyczny sprzęt, wszystko można wypożyczyć, rywalizować na tym samym poziomie mogą ze sobą kobiety i mężczyźni, a sama dyscyplina nie wymaga szczególnego przy- gotowania fizycznego czy intelektualnego. Wraz z indywidualnym rozwojem w grze można pracować nad techniką, a to już czysta przyjemność i decyzja gracza, czy ma ochotę uczyć się podkręcać, czy chce wykorzystywać swoją siłę. Podsumowując, wydaje się, że bowling to możliwość rekreacji w czystej postaci, bez stresu, bez niepotrzebnej otoczki markowych gadżetów, po prostu ludzie, rozmowy, rzuty, punkty i satysfakcja z tzw. strike’ów, w których wszystkie kręgle przewracają się, wydając przy tym donośny, ale przyjemny, bo zwiastujący sukces, hałas.
Dlaczego, skoro wszyscy gramy, nie możemy zagrać razem? W turnieju? Z nagrodami, w atmosferze sportowej rywalizacji? Takie pyta- nie padło podczas jednego ze spotkań Pomorskiej Koalicji na Rzecz Zdrowia Psychicznego. Pytanie okazało się bardzo zasadne, a pomysł na realizację ligi strzałem w dziesiątkę. Już podczas pierwszej oficjalnej edycji udział w rozgrywkach wzięło 7 drużyn z różnych ośrodków wsparcia, w kolejnych latach rywalizowało ze sobą nawet 10 zespołów z całego Trójmiasta.
Poza samym kalendarzem rozgrywek, oczekiwaniem na kolejne turnieje bardzo ważnym elementem ligi jest możliwość spotkania
się w większej grupie, podzielenia się opowieściami, doświadczenia- mi i zwyczajne, ale wcale niepopularne, bycie razem, wspólne przeżywanie emocji od radości przez smutek, a czasem nawet złość. Trudno określić, czym jest energia, która panuje w trakcie turniejów, ale wydaje się, że najbliżej temu do dziecięcej radości z zabawy oraz poczucia bezpieczeństwa. To coś, co każdemu z nas jest potrzebne i jest jak lekarstwo na trudy codzienności. Podczas ko- lejnych rozgrywek wspaniale rozwinął się wątek samopomocowy, widoczne to było wśród kilku drużyn, które podejmowały decyzję o organizowaniu się i trenowaniu poza wyjściami w ramach placów- ki. Te sytuacje wspaniale pokazały, że wspólny cel buduje motywację i pozwala realizować działanie grupie, w której poszczególne jednostki mierzą się z trudnościami lub kryzysami. A więc, czy samo- pomoc można budować poprzez zabawę i rekreację? Z pewnością! Trójmiejska Liga Bowlingu „Trójząb” jest tego przykładem.
Sebastian Ogiejko Centrum Samopomocy w Gdyni
Centrum Samopomocy w Gdyni
tel. 797 993 618
email: centrum@cs-gdynia.pl